środa, 16 lutego 2011

Co nowego nam przygotował Amazon w kolejnej wersji oprogramowania ?

Od kilku dobrych dni na stronach Amazon jest dostępna wczesna wersja oprogramowania oznaczona numerem 3.1. Opis jak przeprowadzić proces aktualizacji można znaleźć tutaj, natomiast odpowiednie wersje oprogramowania dla swojego modelu czytnika pobierzemy bezpośrednio ze strony Amazon.
W niniejszym wpisie raczej chciałbym raczej omówić pokrótce nowe funkcjonalności jakie wnosi aktualizacja niż sam proces wgrywania czyli:
  • publiczne notki
  • rzeczywista numeracja stron
  • podsumowanie książki
  • zmieniony układ czasopism

Publiczne notki
Wydaje mi się, że jest to rozwinięcie znanej funkcji zwanej 'Popular Highlights'. Włączenie tej opcji jest opcjonalne. Po zmianie ustawień w sekcji 'Public notes' wybrane fragmenty uznane za godne uwagi przez innych w książce, którą aktualnie czytamy, będą dla nas podkreślone wraz z imieniem osoby. Natomiast miejsca opatrzone komentarzem będą oznaczone w tekście znakiem małpki '@'. Ponadto funkcja ta będzie zintegrowana z dedykowaną stroną https://kindle.amazon.com. Włączenie publicznych notek w czytniku nie spowoduje automatycznie publikowania ich w Internecie. Dopiero po przejściu na dedykowaną stronę będziemy mieli możliwość zdecydowania, dla których książek chcemy notatki upublicznić a dla których nie. Z ciekawostek,  w ramach nowej usługi, jeśli cenimy sobie jakąś osobę, uważamy ją za opiniotwórczą możemy włączyć 'śledzenie' coś na wzór śledzenie na Twitter. Wtedy wszelkie komentarze danej osoby będą dla nas specjalnie widoczne
Dla mnie jest to próba wpisania się w ostatnio modny trend sieci społecznościowych. Kolejny krok firmy Amazon w kierunku dominacji na rynku e-książki. Jeśli start takiej platformy społecznościowej skupionej wokół książki powiódłby się, zapewne przyniesie to Amazon wymierne korzyści. Bardziej jesteśmy skłonni zainteresować się pozycją skomentowaną przez osobę którą cenimy, prawda ? A stąd już krok niedaleko do zakupów....

Rzeczywista numeracja stron.
Na czytniku Kindle podczas lektury postęp czytania jest zaznaczany w postaci procentowego paska postępu u dołu strony. Amazon twierdzi, że wprowadził tę funkcjonalność na wyraźne życzenie czytelników, którzy odnoszą się do poszczególnych stron w cytatach, klubach dyskusyjnych książki itp. Nie wszystkie e-książki będą posiadać odpowiedniki stron. Numeracja książki, jeśli jest dostępna, odpowiada konkretnemu numerowi ISBN w wersji drukowanej, który można odnaleźć w informacjach o danej pozycji w sekcji 'Page number source ISBN'. Aby wyświetlić informację na której stronie odpowiednika drukowanego się znajdujemy wystarczy użyć 'Menu'. Osobiście nie doskwierał mi brak numeracji stron chociaż myślę, że niektórzy mogą czuć lekki dyskomfort. Jeden procent opasłej książki to nie to samo co lekka nowela. Jeszcze dziś pamiętam nauczycieli mówiących 'A teraz otwieramy podręcznik na stronie 17'. Może w niedalekiej przyszłości w klasach będziemy słyszeć 'A teraz otwieramy w lokalizacji 1534', kto wie ?
Jako ciekawostkę przytoczę, że w ramach programu pilotażowego ministerstwo edukacji w Singapurze wprowadziło tablety do szkół zamiast podręczników.

Ocena końcowa książki
Nowa funkcja w oryginale nazwana 'Before you go' po dojściu do ostatniej strony pozwoli nam na wystawienie noty w pięciogwiazdkowej skali. Będziemy mieli też okazję podzielić się swoim zdaniem na portalach społecznościowych typu Tweeter/Facebook. Zostanie nam zaproponowanych następnych kilka książek  tego samego autora oraz inne o podobnej tematyce. Tylko książkom zakupionym w Amazon będziemy mogli wystawić ocenę. Cóż, moim zdaniem kolejny krok służący zwiększeniu sprzedaży i związania użytkownika z platformą Amazon.

Nowy układ widoku czasopism.
Nie będę się tutaj rozpisywał. Niżej zrzuty ekranowe starego oraz nowego widoku gazet po aktualizacji.

Widok w wersji 3.0.3

Widok po aktualizacji w wersji 3.1

Tylko informacyjnie dodam, że czasopisma można bezpłatnie prenumerować przez pierwszych 14 dni więc warto wypróbować. Z polskich gazet w Amazon na razie dostępna jest tylko Polityka

Podsumowanie.
Jakiś rewolucyjnych zmian w nowej wersji nie widzę ale cieszy fakt, że programiści Amazon nie zasypiają gruszek w popiele. Sam raczej chciałbym zobaczyć raczej inne funkcje takie jak polski syntezator mowy czy możliwość pobierania plików, podkastów przez Wifi. Należy pamiętać, nie jest to jeszcze wersja finalna oprogramowania.

Więc jak, aktualizujecie ?


Źródła:
Amazon.com


--
Już niedługo kolejne ciekawe posty o Kindle. Bądź na bieżąco i zapisz się do kanału RSS. Już subskrybujesz  kanał RSS ? Zapraszam do komentarzy.

9 komentarzy:

  1. Ja zaktualizowałam, jak tylko update się pojawił. Co do wszystkich "około-społecznościowych" funkcji, to i tak z nich nie korzystam. Natomiast zmartwiło mnie, że przestało wyświetlać się Location w moich plikach/e-bookach. Został sam, "goły" pasek z procentami. Dopiero po naciśnięciu Menu, pokazuje mi, jak długa jest książka. Powinna być możliwość włączenia sobie Location na życzenie.

    OdpowiedzUsuń
  2. @thequeenofthegrubs

    Też nie jestem wielkim zwolennikiem funkcji społecznościowych. Niestety w tej chwili społecznościówki są 'trendy' i wielkie koncerny po prostu idą w kierunku gdzie widzą potencjał zarobienia kilku więcej dolarów, w tym przypadku sieci społecznościowych.

    Co do paska postępu, Amazon na swoich stronach pomocy dosyć literacko odniósł się do tej kwestii: "As with all of Kindle's features, we want you to lose yourself in the author's words, so page numbers are only displayed when you press the Menu button", co w wolnym tłumaczeniu oznacza (dla uczących się angielskiego), że Amazon pragnie "abyśmy się zagubili w tekście autora a numery stron są tylko widoczne pod przyciskiem 'Menu' ".
    Szkoda,jak słusznie spostrzegłaś, iż łaskawie zapomniał dodać, że procenty też są tylko widoczne po naciśnięciu 'Menu'.
    Niestety taki jest los testerów :(.
    Jak każda zmiana ma swoich zwolenników jak i przeciwników.

    Firmy produkujące oprogramowanie, coraz częściej robią sobie testerów z końcowych użytkowników i publikują wczesne wersje oprogramowania. Zawsze znajdzie się jakiś procent użytkowników, którzy nie mogą się powstrzymać przed pokusą posiadania najnowszej wersji. W przypadku problemów producent ma wymówkę, że wersja jest nie ukończona.
    Retorycznie zapytam: gdzie można najlepiej przetestować nowe funkcje jeśli nie u końcowego odbiorcy ?

    Ze swojej strony, na domowym komputerze już dawno 'wyleczyłem' się z wszelkich wersji alfa, beta RC itp. Niech inni sobie testują. W tym przypadku, z racji tematyki prowadzonego bloga, czuję się niejako zobligowany do bycia na bieżąco i prezentowania nowości czytelnikom bloga.
    Nie podoba mi się również fakt, że nie ma możliwości powrotu do poprzedniej wersji oprogramowania Kindle.
    Ponieważ nie jest to finalna wersja, nasze uwagi możemy zawsze wysłać na adres kindle-feedback@amazon.com.
    Tymczasem pozostaje nam żyć z bieżącą wersją i mieć nadzieję, że nasze uwagi zostaną uwzględnione w końcowej wersji :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. W niedzielnym New York Timesie (tak, chwilowo to czytam, bo była 60-dniowa promocja) przeczytałam porównanie wprowadzenia numerów stron w kindle'u do przeliczania mocy maszyny parowej na konie. Że nowe technologie często naśladują stare, aby było bardziej swojsko.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak by tak bylo przegladanie gier (kifu) go , warcaby, szachy. Nawet wewnatrz ksiazki o szachach, go etc
    ech to bylo by piekne. albo gra z zywymi ludzmi.

    Polski slownik, polskie menu bez jailbreaka....

    OdpowiedzUsuń
  5. o, przeglądanie kifu to byłoby to!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak wiadomo, do wszystkiego można się przyzwyczaić, tak więc przyzwyczaiłam się do braku Lokacji -- "zatracam" się w książkach, jak radzi Amazon. (-_^) Ale jest jedna funkcja, która bardzo by mi się przydała. Na podstawie czasu, jaki zajmuje mi przeczytanie pewnej ilości tekstu (mogą być strony), Kindle mógłby oszacować, ile czasu zajmie mi przeczytanie danej książki. Taką funkcję ma aplikacja do czytania książek iFlow na iPoda. Brzmi trochę "matematycznie" i mało romantycznie, ale przydałoby się szczególnie przed egzaminami, kiedy sporo książek czyta się na raz. Muszę uwzględnić to w feedbacku do Amazonu.

    OdpowiedzUsuń
  7. @Dobromiła

    Coś w naturze ludzkiej jest, że nieufni jesteśmy do wszystkiego co nowe i nieznane. Dobrze to zilustrował jeden z bohaterów filmu "Rejs" : 'Mnie się podobają piosenki, które już kiedyś słyszałem' :)

    @pastyl5

    Jest ciągotka, żeby używać Kindle w funkcji tabletu. Ale wciąż napotykamy na ograniczenia i szybko przypominamy sobie, że to tylko czytnik.

    @queenofthegrubs

    Faktycznie, taka funkcja byłaby wielce pożyteczna. Szacowanie ilości potrzebnego czasu do końca książki na podstawie tempa dotychczas czytanej treści.


    Może wykaże się tutaj ignorancją, ale mogę się dowiedzieć o co chodzi z 'kifu' ?

    Mogę jeszcze dodać, że chciałoby się aby Kindle był bardziej jak tablet z funkcją czytnika, ale ciągle nam przypomina o swoich ograniczeniach, że jest przede wszystkim czytnikiem.
    Jak widać lista życzeń właścicieli Kindle jest jeszcze długa. I dobrze, bo jestem przeciwnikiem filozofii 'fanboy' typu 'nasz produkt jest najlepszy a cała reszta jest bee', jak mają niektórzy właściciele spod znaku jabłuszka.
    Może wyjdziemy z inicjatywa i je spiszemy a potem wyślemy do Amazon w stylu 'My niżej podpisani właściciele Kindle ....'
    Jak nie którzy mówią w narodzie siła. Ostatnio naród obalił przywódców w Tunezji i Egipcie to może i nam się uda przeforsować kilka zmian do Kindle :),
    Przy okazji Amazon się dowie, że istnieje polskie grono właścicieli, które ma swoje potrzeby.

    Żeby zacząć podsumuję bieżące sugestie plus kilka swoich.

    -opcjonalna widoczność procentów na pasku postępu
    -interaktywne książki o grach szachy,go itp
    -możliwość rozgrywek sieciowych
    -natywne wsparcie RSS
    -natywne wsparcie podkastów
    -możliwość pobierania plików przez mp3
    -polski słownik
    -polski język, ogonki itp
    -wbudowany klient poczty
    -szacowanie czasu potrzebnego do ukończenia książki
    -lepsze zarządzanie zborem muzyki
    -lepsze zarządzanie kolekcjami
    -więcej polskich pozycji w księgarni Amazon

    Jeśli komuś coś jeszcze brakuje proszę o kopiowanie i dopisywanie się do listy.

    OdpowiedzUsuń
  8. Odnośnie listy życzeń

    Polski syntezator mowy. Jak czytam polską książkę to nie mogę jej słuchać. Można zrobić jailbreak i wgrać IVONE? mam legalne expressivo na laptopie...

    OdpowiedzUsuń
  9. @Michał,

    Tutaj możesz poczytać o syntezatorze
    http://kindlemaniak.blogspot.com/2010/11/syntezator-mowyczyli-o-tym-jak-kindle.html
    Niestety Ivona oraz moduł zastosowany w Kindle to zupełnie różne technologie/firmy. Obawiam się, że nawet 'jailbreak' niewiele tutaj pomoże.

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy

Popularne posty